Dystans221.78 km Czas08:52 Vśrednia25.01 km/h VMAX66.00 km/h Podjazdy1896 m
Moc atrakcji, wiatr, opalanie, deszcz i wywrotka. W deszczu jakieś 40km.
#zaliczgmine 90/160 woj. podkarpackie, 112/2479 Polska
Tym razem: Jasło - obszar wiejski, Jasło - teren miejski, Miejsce Piastowe
Miało być max do Krosna lub Suchej Góry pod nadajnik. Wyszło co innego. Zauroczeni piękną pogodą udaliśmy się w stronę Jasła. Oczywiście nie jechaliśmy sami, był z nami wietrzyk, wiał nam a to prosto w twarz, a to w lewy policzek. BWT. nie polecam trasy Jasło-Nowy Żmigród, strasznie monotonna i z dużym ruchem samochodów. W Nowym Żmigrodzie nie pojechaliśmy prosto na Duklę a na Krępną. Trochę pobłądziliśmy w okolicach Huty Polańskiej, chcieliśmy się dostać do Granicy, ale po szutrze to kiepsko - zrezygnowaliśmy. W Dukli strzeliłem kilka fotek pod Muzeum Historycznym (brama zamknięta niestety) i jedziemy dalej na Krosno, gdzie zanosi się na deszcz. Zaczyna powoli kropić, nie dojechaliśmy do Odrzykonia i się wzmaga. Wydrapaliśmy się na górę i przestało padać :D (jak na razie). Dojeżdżamy prawie pod Suchą Górę i zaczyna mocno lać. Byliśmy już tak zmoczeni, że nie zrobiło to różnicy - jedziemy dalej. Na zjeździe do Krasnej lało tak, że nie dało rady puścić się na 100%, samochodu nie robiły sobie nic z tego, że jedziemy ( ͡° ʖ̯ ͡°), wyprzedzali na gazetę. Deszcz na chwilę przestaje w Niebylcu, przestaje dopiero w Połomii.
Dzisiejszy dzień wolny od pracy uznaję za wykorzystany w 100%.
Do Rzeszowa dojechałem całkowicie przemoczony, rower brudny jak nigdy dotąd. Woda mi się do ramy wlała (╯︵╰,), czas chyba zakonserwować ramę bo będzie Ruda się wydostawać.
Panorama na Mszanę © zukikiziu
W trasie © zukikiziu
Cześć Piotrek :) Cześć Zuki :) © zukikiziu
Muzeum historyczne w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Zanosi się na deszcz © zukikiziu
Tym razem: Jasło - obszar wiejski, Jasło - teren miejski, Miejsce Piastowe
Miało być max do Krosna lub Suchej Góry pod nadajnik. Wyszło co innego. Zauroczeni piękną pogodą udaliśmy się w stronę Jasła. Oczywiście nie jechaliśmy sami, był z nami wietrzyk, wiał nam a to prosto w twarz, a to w lewy policzek. BWT. nie polecam trasy Jasło-Nowy Żmigród, strasznie monotonna i z dużym ruchem samochodów. W Nowym Żmigrodzie nie pojechaliśmy prosto na Duklę a na Krępną. Trochę pobłądziliśmy w okolicach Huty Polańskiej, chcieliśmy się dostać do Granicy, ale po szutrze to kiepsko - zrezygnowaliśmy. W Dukli strzeliłem kilka fotek pod Muzeum Historycznym (brama zamknięta niestety) i jedziemy dalej na Krosno, gdzie zanosi się na deszcz. Zaczyna powoli kropić, nie dojechaliśmy do Odrzykonia i się wzmaga. Wydrapaliśmy się na górę i przestało padać :D (jak na razie). Dojeżdżamy prawie pod Suchą Górę i zaczyna mocno lać. Byliśmy już tak zmoczeni, że nie zrobiło to różnicy - jedziemy dalej. Na zjeździe do Krasnej lało tak, że nie dało rady puścić się na 100%, samochodu nie robiły sobie nic z tego, że jedziemy ( ͡° ʖ̯ ͡°), wyprzedzali na gazetę. Deszcz na chwilę przestaje w Niebylcu, przestaje dopiero w Połomii.
Dzisiejszy dzień wolny od pracy uznaję za wykorzystany w 100%.
Do Rzeszowa dojechałem całkowicie przemoczony, rower brudny jak nigdy dotąd. Woda mi się do ramy wlała (╯︵╰,), czas chyba zakonserwować ramę bo będzie Ruda się wydostawać.
Panorama na Mszanę © zukikiziu
W trasie © zukikiziu
Cześć Piotrek :) Cześć Zuki :) © zukikiziu
Muzeum historyczne w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Zanosi się na deszcz © zukikiziu
Dystans77.95 km Teren2.00 km Czas03:01 Vśrednia25.84 km/h VMAX63.00 km/h Podjazdy309 m
Łańcut Ride
Znów przegapiłem najlepsze słońce. Wybrałem się po 16 jak tylko w domu ogarnąłem to i tamto.
Planu na trasę nie było wcale. Wyjechałem z myślą na jakąś setkę, ale gdzie ja to ukręcę. Skierowałem się na Sokołów Małopolski. Nie chciało mi się myśleć i skręciłem w stronę Łańcuta, jednak w Dąbrówkach postanowiłem pojechać prosto, na Białobrzegi. Z Białobrzeg na Łańcut najgorszym odcinkiem E4, samochodów straszna ilość, będzie trzeba omijać ten odcinek. Fotka pod zamkiem i można jechać dalej. Tutaj Albigowa, Kraczkowa i Cierpisz. Podjazd zmęczony i zaczyna się szuterek po Kośció na Magdalence, cykam fotki. Dalej już prosto na Rzeszów
Zamek w Łańcucie © zukikiziu
Kościół w Cierpiszu © zukikiziu
Trochę szuterku, szosa idealnie wybiera © zukikiziu
Zachód słońca na Magdalence © zukikiziu
Magdalenka z bliska © zukikiziu
Magdalenka z daleka © zukikiziu
Planu na trasę nie było wcale. Wyjechałem z myślą na jakąś setkę, ale gdzie ja to ukręcę. Skierowałem się na Sokołów Małopolski. Nie chciało mi się myśleć i skręciłem w stronę Łańcuta, jednak w Dąbrówkach postanowiłem pojechać prosto, na Białobrzegi. Z Białobrzeg na Łańcut najgorszym odcinkiem E4, samochodów straszna ilość, będzie trzeba omijać ten odcinek. Fotka pod zamkiem i można jechać dalej. Tutaj Albigowa, Kraczkowa i Cierpisz. Podjazd zmęczony i zaczyna się szuterek po Kośció na Magdalence, cykam fotki. Dalej już prosto na Rzeszów
Zamek w Łańcucie © zukikiziu
Kościół w Cierpiszu © zukikiziu
Trochę szuterku, szosa idealnie wybiera © zukikiziu
Zachód słońca na Magdalence © zukikiziu
Magdalenka z bliska © zukikiziu
Magdalenka z daleka © zukikiziu
Dystans48.18 km Czas01:46 Vśrednia27.27 km/h VMAX61.00 km/h Podjazdy190 m
Takie nic
Miałem w sumie sporo czasu na jazdę bo pracę zaczynałem o 18, ale jakoś źle się jechało.
Powoli trasa od domu do Bratkowic/Czarnej Sędziszowskiej zaczyna być moją ulubioną. Jakoś dobrze mi się tędy jeździ. Niestety północne części województwa są zaniedbywane, będę musiał to poprawić.
Powoli trasa od domu do Bratkowic/Czarnej Sędziszowskiej zaczyna być moją ulubioną. Jakoś dobrze mi się tędy jeździ. Niestety północne części województwa są zaniedbywane, będę musiał to poprawić.
Dystans119.20 km Czas04:22 Vśrednia27.30 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy340 m
Przecław v2 #zaliczgmine+1
#zaliczgmine 87/160 woj. podkarpackie, 109/2479 Polska
Tym razem: Niwiska
Byłem kiedyś na podobnej trasie, wtedy nie udało mi się zobaczyć zamku w Przecławiu. Dzisiaj wyskoczyłem sobie wcześniej i udało się zobaczyć zamek Rzemień i Przecław. Po drodze był też dworek w Wólce Ocieckiej ale był znów zamknięty.
Jechało się super, piekna pogoda, temperatura w okolicach 25 stopni i lekki wiatr. Wiosna się zaczyna!
Od początku roku do dzisiaj przejechałem już połowę zeszłorocznego dystansu :D
Zamek Przecław © zukikiziu
Ronin w Przecławiu © zukikiziu
Author Ronin przy schodach © zukikiziu
Zamek Rzemień © zukikiziu
Tym razem: Niwiska
Byłem kiedyś na podobnej trasie, wtedy nie udało mi się zobaczyć zamku w Przecławiu. Dzisiaj wyskoczyłem sobie wcześniej i udało się zobaczyć zamek Rzemień i Przecław. Po drodze był też dworek w Wólce Ocieckiej ale był znów zamknięty.
Jechało się super, piekna pogoda, temperatura w okolicach 25 stopni i lekki wiatr. Wiosna się zaczyna!
Od początku roku do dzisiaj przejechałem już połowę zeszłorocznego dystansu :D
Zamek Przecław © zukikiziu
Ronin w Przecławiu © zukikiziu
Author Ronin przy schodach © zukikiziu
Zamek Rzemień © zukikiziu
Dystans33.20 km Teren3.00 km Czas01:47 Vśrednia18.62 km/h VMAX66.00 km/h Podjazdy256 m
Dystans89.00 km Teren35.00 km Czas04:52 Vśrednia18.29 km/h VMAX53.00 km/h Podjazdy1036 m
Ognisko na rozpoczęcie sezonu MTB
Udało się z pogodą. Rozpaliliśmy ognisko w Lutoryżu. Sezon MTB oficjalnie otwarty :)
Przed ogniskiem zdecydowaliśmy się wykorzystać piękną pogodę. Przy tunelu zebraliśmy się w osiem osób i jedziemy w stronę Grochowicznej a potem na Wielki Las. Zjechaliśmy do Pstrągowej i atakujemy podjazd w Łętowni. Sam podjazd był spoko, ale nie dałem rady podjechać całego, nie wiem czy to przez skok amora czy co? Cza było pchać :D Trzeba będzie robić więcej wyjazdów w terenie.
Zrobiliśmy zjazd ze stoku w Strzyżowie. Spodziewałem się większego nachylenia, ale tarcza się zarumieniła i tak. Na stacji w Strzyżowie robimy postój na kawę, w Czudcu zakupy kiełbasy i piwa do niej :)
Po ognisku uderzyliśmy jeszcze na Krzyż w Niechobrzu i prosto do domu zaliczając jeden podjazd w Przybyszówce.
Błotko, las w Łętowni © zukikiziu
Na górze stoku w Strzyżowie © zukikiziu
Kogoś brakuje :P (Artura i siostry Radka) © zukikiziu
Ekipa przy ognisku, chyba kogoś brakuje © zukikiziu
Ognicho! © zukikiziu
Przed ogniskiem zdecydowaliśmy się wykorzystać piękną pogodę. Przy tunelu zebraliśmy się w osiem osób i jedziemy w stronę Grochowicznej a potem na Wielki Las. Zjechaliśmy do Pstrągowej i atakujemy podjazd w Łętowni. Sam podjazd był spoko, ale nie dałem rady podjechać całego, nie wiem czy to przez skok amora czy co? Cza było pchać :D Trzeba będzie robić więcej wyjazdów w terenie.
Zrobiliśmy zjazd ze stoku w Strzyżowie. Spodziewałem się większego nachylenia, ale tarcza się zarumieniła i tak. Na stacji w Strzyżowie robimy postój na kawę, w Czudcu zakupy kiełbasy i piwa do niej :)
Po ognisku uderzyliśmy jeszcze na Krzyż w Niechobrzu i prosto do domu zaliczając jeden podjazd w Przybyszówce.
Błotko, las w Łętowni © zukikiziu
Na górze stoku w Strzyżowie © zukikiziu
Kogoś brakuje :P (Artura i siostry Radka) © zukikiziu
Ekipa przy ognisku, chyba kogoś brakuje © zukikiziu
Ognicho! © zukikiziu
Dystans26.84 km Czas01:54 Vśrednia14.13 km/h Podjazdy 55 m
Sprzęt[Sprzedany] Author Ronin
Masa Krytyczna
Jakoś tak dziwnie ta Masa się zaczyna, pierwszego kwietnia. Trasa za krótka (dla mnie), ale dzieciaczkom się podoba. Po zgromadzeniu jadę prosto do domu.
Dystans68.37 km Czas02:40 Vśrednia25.64 km/h VMAX65.00 km/h Podjazdy231 m
Łańcut i Markowa
Nie mogłem odpuścić takiej pogody jak była dzisiaj. Pięknie słoneczko przyświeciło to udało się parę kilometrów zrobić. Odwiedziłem niedawno otwarte muzeum w Markowej oraz zamek w Łańcucie.
Wiatraki w Markowej i Soninie © zukikiziu
Muzeum im. Ulmów w Markowej © zukikiziu
Zamek w Łańcucie © zukikiziu
Przy figurze © zukikiziu
Wiatraki w Markowej i Soninie © zukikiziu
Muzeum im. Ulmów w Markowej © zukikiziu
Zamek w Łańcucie © zukikiziu
Przy figurze © zukikiziu
Dystans140.08 km Czas05:01 Vśrednia27.92 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy1091 m
W stronę Dynowa z @kona i @metaxy (Kraków)
Kolejna przejażdżka z Rafałem Nowakiem. Udało się przejechać kilka kilometrów. Dałem znać Konie i pojeździliśmy we trzech. Z tego wyjazdu to najlepszy był podjazd w Borówkach, trzyma bardzo.Rafał zaliczył dzisiaj kilka nowych gmin a my mieliśmy super towarzystwo :)