Wpisy archiwalne w kategorii
#teren
Dystans całkowity: | 3319.35 km (w terenie 917.50 km; 27.64%) |
Czas w ruchu: | 194:13 |
Średnia prędkość: | 17.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 69.80 km/h |
Suma podjazdów: | 30587 m |
Suma kalorii: | 81833 kcal |
Liczba aktywności: | 56 |
Średnio na aktywność: | 59.27 km i 3h 28m |
Więcej statystyk |
Dystans49.77 km Teren7.00 km Czas02:23 Vśrednia20.88 km/h VMAX50.90 km/h Podjazdy203 m
Zimówką na wieczór
Wyjechałem sobie wieczorem na taką trasę. Przetestowałem ubiór na temperaturę około 3 do 0 stopni. Miałem na sobie koszulkę termo z długim rękawem, bluzę zwykłą oraz kurtkę przeciwdeszczową ze sklepu na D. Na dole oczywiście getry na szelkach oraz spodenki na wierzch. Nie brałem spodenek z wkładką, za mały dystans :P O ubiorze mogę powiedzieć, że się spisał. Podczas jazdy nie było za gorąco ani za zimno.
Wyjechałem sobie wieczorem na taką trasę. Przetestowałem ubiór na temperaturę około 3 do 0 stopni. Miałem na sobie koszulkę termo z długim rękawem, bluzę zwykłą oraz kurtkę przeciwdeszczową ze sklepu na D. Na dole oczywiście getry na szelkach oraz spodenki na wierzch. Nie brałem spodenek z wkładką, za mały dystans :P O ubiorze mogę powiedzieć, że się spisał. Podczas jazdy nie było za gorąco ani za zimno.
Dystans64.18 km Teren14.00 km Czas02:53 Vśrednia22.26 km/h Podjazdy288 m
Singiel Ride
Wycieczka na zimówce. Singiel na zasadzie uczciwego nie zmieniania biegów. Jeździ się super.
Spotkanie ze Snajperem i Mateuszem na górce koło kościoła. Jedziemy na Kraczkową przez Słocinę i Malawę. Wiatr Nam tutaj nieźle przeszkadzał. W Kraczkowej odbijamy na podjazd w stronę Łańcuta. Niegdyś był tutaj szuter, dowiedziałem się, że niedawno wylali tu asfalt. Całkiem przyjemny podjazd na przełożeniu 2,46. Na górce czekam na pozostałych. Tutaj także kończy się asfalt. Jedziemy w stronę Łańcuta. Pod domem Karola Mateusz się oddziela, jedzie do siebie. My wstępujemy na placka i sok. Jedziemy dalej na Łańcut, odbijamy na Księże Pola. Dalej przez Wolę Dalszą, Później Małą i Dąbrówki. W Rakszawie odbiliśmy na Wołochy i Kościelne. Jak ja dawno tutaj nie byłem, może już być z 6 lat. Część domów nowych, reszta wyremontowana. Żywej duszy nie spotkaliśmy, chyba jeszcze nie wydobrzeli po Świętach :) Z Rakszawy na Węgliska i Zalesie. W Medyni Głogowskiej odbijamy na Pogwizdów. Trasa znana, często tędy jeżdżę do dziadków. Do Rzeszowa jedziemy główną.
Spotkanie ze Snajperem i Mateuszem na górce koło kościoła. Jedziemy na Kraczkową przez Słocinę i Malawę. Wiatr Nam tutaj nieźle przeszkadzał. W Kraczkowej odbijamy na podjazd w stronę Łańcuta. Niegdyś był tutaj szuter, dowiedziałem się, że niedawno wylali tu asfalt. Całkiem przyjemny podjazd na przełożeniu 2,46. Na górce czekam na pozostałych. Tutaj także kończy się asfalt. Jedziemy w stronę Łańcuta. Pod domem Karola Mateusz się oddziela, jedzie do siebie. My wstępujemy na placka i sok. Jedziemy dalej na Łańcut, odbijamy na Księże Pola. Dalej przez Wolę Dalszą, Później Małą i Dąbrówki. W Rakszawie odbiliśmy na Wołochy i Kościelne. Jak ja dawno tutaj nie byłem, może już być z 6 lat. Część domów nowych, reszta wyremontowana. Żywej duszy nie spotkaliśmy, chyba jeszcze nie wydobrzeli po Świętach :) Z Rakszawy na Węgliska i Zalesie. W Medyni Głogowskiej odbijamy na Pogwizdów. Trasa znana, często tędy jeżdżę do dziadków. Do Rzeszowa jedziemy główną.
Dystans32.38 km Czas01:42 Vśrednia19.05 km/h Podjazdy 60 m
Temp.4.0 °C SprzętZimówka
Dystans41.62 km Czas01:52 Vśrednia22.30 km/h Podjazdy 95 m
Świąteczny Ride
Najpierw do Kościoła. Wróciłem, przebrałem się i w drogę.
Najpierw do Kościoła. Wróciłem, przebrałem się i w drogę.
Dystans27.30 km Czas01:27 Vśrednia18.83 km/h Podjazdy 60 m
Temp.3.0 °C SprzętZimówka
Dystans70.00 km Teren25.00 km Czas03:58 Vśrednia17.65 km/h VMAX56.00 km/h Podjazdy651 m
Zimówka Beton Ride
Z Piotrkiem ustawiliśmy się na jazdę. O 10 przy Ratuszu spotykam Micia, który już czeka. Chwilę porozmawialiśmy, po około 15 minutach dojeżdża Kona. Jedziemy wzdłuż Wisłoka, uderzamy na OS Lisia Góra, kontynuujemy do Zwięczycy. Zjazd obok schodów i wzdłuż torów w Boguchwale. Kierujemy się w kierunku Grochowicznej, musieliśmy tym samym przejechać przez Lutoryż. Zjeżdżamy na Czudec. Kona wymienia klocki w Zimówce. Jedziemy dalej na Przylasek i Wielki Las. Bocznymi drogami jedziemy przez Wolę Zgłobieńską, Zgłobień i Nosówkę. W Kielanówce przy budowie S19 błoto wyprodukowane przez maszyny budowlane. Kona prawie stracił koło w zimówce, tak trzymało :) Dalej bez przeszkód do Rzeszowa. Chcieliśmy sobie rowery wypłukać, ale kolejki były takie, że tylko Piotrek miał tyle silnej woli by zaczekać :)
Dystans49.40 km Teren24.00 km Czas03:42 Vśrednia13.35 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy470 m
Zima!
Kto to widział w zimie jeździć na rowerze. Zachciało im się w las jechać :D Na miejscu yazoor i kona. Wyjazd spod reBike. Powiedziałbym, że było chłodno na początku. Temperatura w okolicach zera. Meteo zapowiadało, że po południu będzie deszcz/śnieg. Nie pomyliło się. W drodze powrotnej zaczęło padać. Trasa super. Szmaty do prania :)
Dystans53.00 km Teren15.00 km Czas02:53 Vśrednia18.38 km/h VMAX33.00 km/h Podjazdy160 m
Na północ
Pojechaliśmy z Koną do Boru pod Głogowem Małopolskim. Super się jeździło, było nawet ciepło :)
Dystans29.70 km Teren15.00 km Czas02:16 Vśrednia13.10 km/h VMAX50.00 km/h Podjazdy546 m
Dzień IV: Kotań - Dębowiec - XIII Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów - Dębowiec
Wpis dodawany po długim czasie. Nie pamiętam już zbyt wiele co działo się w poszczególnych dniach. Link do całej galerii XIII Pielgrzymka Rowerowa Rzeszow-Debowiec (17-20 IX 2015)




Dystans37.10 km Teren25.00 km Czas02:50 Vśrednia13.09 km/h VMAX60.00 km/h Podjazdy478 m
Dzień III: Jaśliska - Kotań - XIII Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów - Dębowiec
Wpis dodawany po długim czasie. Nie pamiętam już zbyt wiele co działo się w poszczególnych dniach. Link do całej galerii XIII Pielgrzymka Rowerowa Rzeszow-Debowiec (17-20 IX 2015)


