Dystans83.66 km Czas03:09 Vśrednia26.56 km/h VMAX51.50 km/h Podjazdy364 m
Kalorie 2990 kcal Temp.3.0 °C Sprzęt[Sprzedany] Author Ronin
Musiało być solo
Kategoria #szosowo, 50-99km
Nie wiem czemu, ale wzięło mnie coś i musiałem pojechać solo. W pracy coraz gorzej, chyba trzeba będzie się zwolnić, KORPO. Nie polecam nikomu. 
Zjechałem Załęską i jadę na nowy most. Jedzie się pięknie, nie to co zimówką, tam musi coś się nie kręcić :D Dojeżdżam do Warszawskiej i kieruję się na Miłocin. Droga wilgotna, ale kałuż nie uświadczysz. Zamiast na Świlczę jadę prosto na Czarną Sędziszowską, byłem tutaj w lipcu 2015 jak na Katowice jechałem. Skręcam na Sędziszów Małopolski, z którego kieruję się w stronę Iwierzyc. Kolejno Nockowa, Wola Zgłobieńska, Zgłobień, Niechobrz i Boguchwała. Skręcam na Zarzecze i przez tory kieruję się na most z drewnianym asfaltem :D Dojechałem do Siedlisk i w lewo, na Budziwój. Ten odcinek jedzie się nieźle, udaje się utrzymać średnio 30km/h. Samochodów prawie wcale, można jechać całą szerokością i bez obawień. Zrobiłem PR na tym odcinku :D W Tyczynie na Białą. Skręcam na strażacką i aż do Słociny nie minął mnie żaden samochód ;) Do domu już niedaleko, Witolda, Leszka Czarnego, Morgowa i Konfederatów Barskich. Jestem w domu. 

Komentarze

kona
13:01 piątek, 12 lutego 2016
Fajnie to opisałeś. Między Bratkowicami, a miejscowością Krzywa jest świetna asfaltowa droga przez las, wyłączona z ruchu, polecam odwiedzić.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rwuja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]