Wpisy archiwalne w kategorii
powyżej 100km
Dystans całkowity: | 5640.42 km (w terenie 168.00 km; 2.98%) |
Czas w ruchu: | 239:22 |
Średnia prędkość: | 23.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.00 km/h |
Suma podjazdów: | 36526 m |
Suma kalorii: | 100241 kcal |
Liczba aktywności: | 35 |
Średnio na aktywność: | 161.15 km i 6h 50m |
Więcej statystyk |
Dystans259.93 km Czas10:11 Vśrednia25.53 km/h VMAX73.00 km/h Podjazdy2783 m
Sprzęt[Sprzedany] Author Ronin
Solina
Opis w budowie, zdjęcia się uploadują
Opis w budowie, zdjęcia się uploadują
Dystans220.02 km Teren3.00 km Czas08:18 Vśrednia26.51 km/h VMAX58.00 km/h Podjazdy846 m
Nowa Sarzyna, Sieniawa i Jarosław #200 #zaliczgmine +11
#zaliczgmine 104/160 woj. podkarpackie, 126/2479 Polska
Tym razem: Adamówka, Chłopice, Harasiuki, Jarosław - obszar wiejski, Jarosław - teren miejski, Krzeszów, Kuryłówka, Pawłosiów, Potok Górny, Roźwienica, Sieniawa
Tym razem: Adamówka, Chłopice, Harasiuki, Jarosław - obszar wiejski, Jarosław - teren miejski, Krzeszów, Kuryłówka, Pawłosiów, Potok Górny, Roźwienica, Sieniawa
Dystans136.60 km Czas05:45 Vśrednia23.76 km/h VMAX66.00 km/h Podjazdy1237 m
Sokołów Małopolski - Rzeszów + #100km z Wojtkiem :)
Po spotkaniu z kumplem trzeba wracać na Rzeszów. Umówiłem się z Wojtkiem na wspólną jazdę, ale nie dałem rady pojawić się na czas, nie przewidziałem siły perswazji kumpla i trochę zabalowałem, musiałem zostać na noc u niego :) Z Sokołowa puściłem się moją ulubioną trasą w tamtym rejonie.
Z Wojtkiem spotykam się około 11:30. Początkowo brak planu na trasę. Jest postanowienie jazdy na Rocha. Podjazdeł idzie dobrze, jedziemy sobie spokojnie na Chmielnik i Borówki. W Dylądówce po podjechaniu serpentynki skracamy na Szklary i kierujemy się na Dynów. Zatrzymujemy się na pizzę i piwo, pizza całkiem całkiem, ale Wojtek chyba przez nią ucierpiał i musiał pójść na stronę.
Dalsza droga na Hermanową wiała nudą z wiatrem w twarz. W Hermanowej zgarniamy Lidkę i jedziemy prosto na Rzeszów.
Pod koniec miałem takiego lenia, że zamiast jechać dalej mógłbym się rzucić w rów i się przespać. Zdjęć brak - to ten leń.... nie ja :)
Z Wojtkiem spotykam się około 11:30. Początkowo brak planu na trasę. Jest postanowienie jazdy na Rocha. Podjazdeł idzie dobrze, jedziemy sobie spokojnie na Chmielnik i Borówki. W Dylądówce po podjechaniu serpentynki skracamy na Szklary i kierujemy się na Dynów. Zatrzymujemy się na pizzę i piwo, pizza całkiem całkiem, ale Wojtek chyba przez nią ucierpiał i musiał pójść na stronę.
Dalsza droga na Hermanową wiała nudą z wiatrem w twarz. W Hermanowej zgarniamy Lidkę i jedziemy prosto na Rzeszów.
Pod koniec miałem takiego lenia, że zamiast jechać dalej mógłbym się rzucić w rów i się przespać. Zdjęć brak - to ten leń.... nie ja :)
Dystans121.28 km Czas04:36 Vśrednia26.37 km/h VMAX56.00 km/h Podjazdy428 m
Kalorie 2145 kcal Sprzęt[Sprzedany] Author Ronin
Kolejne gminobranie
#zaliczgmine 93/160 woj. podkarpackie, 115/2479 Polska
Tym razem: Bojanów, Jeżowe, Kamień
Dwunastego maja była piękna pogoda na rower. Byłem w pracy do 14:30 jednak wyjazd zrobiłem dopiero około 18. Było jak dla mnie trochę duszno. Pomysł o późnym wyjeździe nie był dobry, szybko temperatura spadła i dało się jechać przyjemniej. Zabrałem chyba słabo naładowany akumulator i lampka przednia wysiadła gdzieś na 80km. Na szczęście jest tryb awaryjny i na 5% i w dodatku migających jakoś się dotoczyłem do Rzeszowa.
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/576116410/embed/780031821f25cbc5c552d798844275873f06b2ba">
Tym razem: Bojanów, Jeżowe, Kamień
Dwunastego maja była piękna pogoda na rower. Byłem w pracy do 14:30 jednak wyjazd zrobiłem dopiero około 18. Było jak dla mnie trochę duszno. Pomysł o późnym wyjeździe nie był dobry, szybko temperatura spadła i dało się jechać przyjemniej. Zabrałem chyba słabo naładowany akumulator i lampka przednia wysiadła gdzieś na 80km. Na szczęście jest tryb awaryjny i na 5% i w dodatku migających jakoś się dotoczyłem do Rzeszowa.
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/576116410/embed/780031821f25cbc5c552d798844275873f06b2ba">
Dystans133.74 km Teren3.00 km Czas06:33 Vśrednia20.42 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy1283 m
Kalorie 2600 kcal Sprzęt[Sprzedany] Author Ronin
Baardzo leniwa niedziela
Majówka tak bardzo niezaplanowana, nigdzie nie wyjechałem, pozostaje pojeździć lokalnie.
Dzisiaj dzień wolny, aż żal gdzieś się nie bryknąć. Wybrałem się razem z Karolem do Krosna a mieliśmy jechać do Przemyśla, przestraszyliśmy się trochę deszczu, który pokazywało meteo. Trasa znana i lubiana jechało się nieźle. Ruch samochodów nieznaczny, zaczęło się dopiero korkować na trasie Lutcza-Czarnorzeki. Podjechaliśmy pod sam nadajnik na Suchej Górze. Nie było za bardzo planu na trasę powrotną i pobłądziliśmy w Czarnorzekach :D Zdecydowaliśmy się na powrót po śladach, bez kombinowania, ja bez jedzenia i wody. Ogólnie to słabo się czułem przez cały czas. Testowałem dzisiaj nowe spodenki, wydawało mi się, że kupiłem odpowiedni rozmiar, spodenki okazały się za duże, wkładka nie tam gdzie trzeba :/
Ronin przy nadajniku na Suchej Górze © zukikiziu
Dzisiaj dzień wolny, aż żal gdzieś się nie bryknąć. Wybrałem się razem z Karolem do Krosna a mieliśmy jechać do Przemyśla, przestraszyliśmy się trochę deszczu, który pokazywało meteo. Trasa znana i lubiana jechało się nieźle. Ruch samochodów nieznaczny, zaczęło się dopiero korkować na trasie Lutcza-Czarnorzeki. Podjechaliśmy pod sam nadajnik na Suchej Górze. Nie było za bardzo planu na trasę powrotną i pobłądziliśmy w Czarnorzekach :D Zdecydowaliśmy się na powrót po śladach, bez kombinowania, ja bez jedzenia i wody. Ogólnie to słabo się czułem przez cały czas. Testowałem dzisiaj nowe spodenki, wydawało mi się, że kupiłem odpowiedni rozmiar, spodenki okazały się za duże, wkładka nie tam gdzie trzeba :/
Ronin przy nadajniku na Suchej Górze © zukikiziu
Dystans221.78 km Czas08:52 Vśrednia25.01 km/h VMAX66.00 km/h Podjazdy1896 m
Moc atrakcji, wiatr, opalanie, deszcz i wywrotka. W deszczu jakieś 40km.
#zaliczgmine 90/160 woj. podkarpackie, 112/2479 Polska
Tym razem: Jasło - obszar wiejski, Jasło - teren miejski, Miejsce Piastowe
Miało być max do Krosna lub Suchej Góry pod nadajnik. Wyszło co innego. Zauroczeni piękną pogodą udaliśmy się w stronę Jasła. Oczywiście nie jechaliśmy sami, był z nami wietrzyk, wiał nam a to prosto w twarz, a to w lewy policzek. BWT. nie polecam trasy Jasło-Nowy Żmigród, strasznie monotonna i z dużym ruchem samochodów. W Nowym Żmigrodzie nie pojechaliśmy prosto na Duklę a na Krępną. Trochę pobłądziliśmy w okolicach Huty Polańskiej, chcieliśmy się dostać do Granicy, ale po szutrze to kiepsko - zrezygnowaliśmy. W Dukli strzeliłem kilka fotek pod Muzeum Historycznym (brama zamknięta niestety) i jedziemy dalej na Krosno, gdzie zanosi się na deszcz. Zaczyna powoli kropić, nie dojechaliśmy do Odrzykonia i się wzmaga. Wydrapaliśmy się na górę i przestało padać :D (jak na razie). Dojeżdżamy prawie pod Suchą Górę i zaczyna mocno lać. Byliśmy już tak zmoczeni, że nie zrobiło to różnicy - jedziemy dalej. Na zjeździe do Krasnej lało tak, że nie dało rady puścić się na 100%, samochodu nie robiły sobie nic z tego, że jedziemy ( ͡° ʖ̯ ͡°), wyprzedzali na gazetę. Deszcz na chwilę przestaje w Niebylcu, przestaje dopiero w Połomii.
Dzisiejszy dzień wolny od pracy uznaję za wykorzystany w 100%.
Do Rzeszowa dojechałem całkowicie przemoczony, rower brudny jak nigdy dotąd. Woda mi się do ramy wlała (╯︵╰,), czas chyba zakonserwować ramę bo będzie Ruda się wydostawać.
Panorama na Mszanę © zukikiziu
W trasie © zukikiziu
Cześć Piotrek :) Cześć Zuki :) © zukikiziu
Muzeum historyczne w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Zanosi się na deszcz © zukikiziu
Tym razem: Jasło - obszar wiejski, Jasło - teren miejski, Miejsce Piastowe
Miało być max do Krosna lub Suchej Góry pod nadajnik. Wyszło co innego. Zauroczeni piękną pogodą udaliśmy się w stronę Jasła. Oczywiście nie jechaliśmy sami, był z nami wietrzyk, wiał nam a to prosto w twarz, a to w lewy policzek. BWT. nie polecam trasy Jasło-Nowy Żmigród, strasznie monotonna i z dużym ruchem samochodów. W Nowym Żmigrodzie nie pojechaliśmy prosto na Duklę a na Krępną. Trochę pobłądziliśmy w okolicach Huty Polańskiej, chcieliśmy się dostać do Granicy, ale po szutrze to kiepsko - zrezygnowaliśmy. W Dukli strzeliłem kilka fotek pod Muzeum Historycznym (brama zamknięta niestety) i jedziemy dalej na Krosno, gdzie zanosi się na deszcz. Zaczyna powoli kropić, nie dojechaliśmy do Odrzykonia i się wzmaga. Wydrapaliśmy się na górę i przestało padać :D (jak na razie). Dojeżdżamy prawie pod Suchą Górę i zaczyna mocno lać. Byliśmy już tak zmoczeni, że nie zrobiło to różnicy - jedziemy dalej. Na zjeździe do Krasnej lało tak, że nie dało rady puścić się na 100%, samochodu nie robiły sobie nic z tego, że jedziemy ( ͡° ʖ̯ ͡°), wyprzedzali na gazetę. Deszcz na chwilę przestaje w Niebylcu, przestaje dopiero w Połomii.
Dzisiejszy dzień wolny od pracy uznaję za wykorzystany w 100%.
Do Rzeszowa dojechałem całkowicie przemoczony, rower brudny jak nigdy dotąd. Woda mi się do ramy wlała (╯︵╰,), czas chyba zakonserwować ramę bo będzie Ruda się wydostawać.
Panorama na Mszanę © zukikiziu
W trasie © zukikiziu
Cześć Piotrek :) Cześć Zuki :) © zukikiziu
Muzeum historyczne w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Eksponaty w muzeum historycznym w Dukli © zukikiziu
Zanosi się na deszcz © zukikiziu
Dystans119.20 km Czas04:22 Vśrednia27.30 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy340 m
Przecław v2 #zaliczgmine+1
#zaliczgmine 87/160 woj. podkarpackie, 109/2479 Polska
Tym razem: Niwiska
Byłem kiedyś na podobnej trasie, wtedy nie udało mi się zobaczyć zamku w Przecławiu. Dzisiaj wyskoczyłem sobie wcześniej i udało się zobaczyć zamek Rzemień i Przecław. Po drodze był też dworek w Wólce Ocieckiej ale był znów zamknięty.
Jechało się super, piekna pogoda, temperatura w okolicach 25 stopni i lekki wiatr. Wiosna się zaczyna!
Od początku roku do dzisiaj przejechałem już połowę zeszłorocznego dystansu :D
Zamek Przecław © zukikiziu
Ronin w Przecławiu © zukikiziu
Author Ronin przy schodach © zukikiziu
Zamek Rzemień © zukikiziu
Tym razem: Niwiska
Byłem kiedyś na podobnej trasie, wtedy nie udało mi się zobaczyć zamku w Przecławiu. Dzisiaj wyskoczyłem sobie wcześniej i udało się zobaczyć zamek Rzemień i Przecław. Po drodze był też dworek w Wólce Ocieckiej ale był znów zamknięty.
Jechało się super, piekna pogoda, temperatura w okolicach 25 stopni i lekki wiatr. Wiosna się zaczyna!
Od początku roku do dzisiaj przejechałem już połowę zeszłorocznego dystansu :D
Zamek Przecław © zukikiziu
Ronin w Przecławiu © zukikiziu
Author Ronin przy schodach © zukikiziu
Zamek Rzemień © zukikiziu
Dystans140.08 km Czas05:01 Vśrednia27.92 km/h VMAX64.00 km/h Podjazdy1091 m
W stronę Dynowa z @kona i @metaxy (Kraków)
Kolejna przejażdżka z Rafałem Nowakiem. Udało się przejechać kilka kilometrów. Dałem znać Konie i pojeździliśmy we trzech. Z tego wyjazdu to najlepszy był podjazd w Borówkach, trzyma bardzo.Rafał zaliczył dzisiaj kilka nowych gmin a my mieliśmy super towarzystwo :)
Dystans209.81 km Czas07:14 Vśrednia29.01 km/h VMAX62.40 km/h Podjazdy678 m
Chyba trochę przegiąłem dzisiaj :D #200km #zaliczgmine +12
#zaliczgmine 86/160 woj. podkarpackie, 108/2479 Polska
Tym razem: Baranów Sandomierski, Cmolas, Dzikowiec, Gawłuszowice, Grębów, Majdan Królewski, Mielec - obszar wiejski, Mielec - teren miejski, Nowa Dęba, Padew Narodowa, Tarnobrzeg, Tuszów Narodowy.
Sprawa wygląda tak, z Krakowa jedzie grupa wykopowiczów. Jeden z nich (metaxy) jedzie do domu, pod Krosno. Zamiast zrobić około 150km to chce przejechać ponad 300 :D Mi się uwidziało, że dołączę do nich na trasie i pojedziemy razem ile będę w stanie. Policzyłem sobie ile mi zajmie jazda za Mielec i jadę.
Wyjechałem o 8:20, wybrałem najkrótszą drogę na Kolbuszową. Za Kolbą zaliczam nową gminę, Cmolas. Robię postój na fotkę przy kościele i jadę dalej. Mijam Mielec bokiem i docieram do miejsca spotkania, stacji benzynowej w Padwi Narodowej. Tutaj wykonałem telefon do Rafała, dowiedziałem się, że jeszcze nie dojechali do Pacanowa. Zadeklarowałem, ze będę się kierował w ich stronę. Spotkaliśmy się przed mostem na Wisłoce.
Grupa liczyła pięciu śmiałków. Jedziemy główną drogą do Baranowa Sandomierskiego pod zamek. Robimy fotki i jedziemy dalej do Tarnobrzegu do Maka na "obiad", potem pod zamek po kolejne zdjęcie. Z Tarnobrzegu na Nową Dębę i Majdan Królewski. Tutaj odbijamy w stronę Woli Raniżowskiej a w Raniżowie grupa się podzieliła. Dwóch śmiałków (Rafał i Marcin) jedzie na Łańcut a reszta prosto na Rzeszów.
Trasa mi się bardzo podobała, podczas jazdy nie odczuwałem jakichś większych problemów. Udało się nawet zrobić zmianę przez kilkanaście kilometrów na średnich 30-35km/h. Rafał zostaje na kilka dni w domu to będzie jeszcze szansa pojeździć z nim po okolicy.
Kościół w Cmolasie © zukikiziu
Zamek w Baranowie Sandomierskim © zukikiziu
Zamek w Tarnobrzegu
Tym razem: Baranów Sandomierski, Cmolas, Dzikowiec, Gawłuszowice, Grębów, Majdan Królewski, Mielec - obszar wiejski, Mielec - teren miejski, Nowa Dęba, Padew Narodowa, Tarnobrzeg, Tuszów Narodowy.
Sprawa wygląda tak, z Krakowa jedzie grupa wykopowiczów. Jeden z nich (metaxy) jedzie do domu, pod Krosno. Zamiast zrobić około 150km to chce przejechać ponad 300 :D Mi się uwidziało, że dołączę do nich na trasie i pojedziemy razem ile będę w stanie. Policzyłem sobie ile mi zajmie jazda za Mielec i jadę.
Wyjechałem o 8:20, wybrałem najkrótszą drogę na Kolbuszową. Za Kolbą zaliczam nową gminę, Cmolas. Robię postój na fotkę przy kościele i jadę dalej. Mijam Mielec bokiem i docieram do miejsca spotkania, stacji benzynowej w Padwi Narodowej. Tutaj wykonałem telefon do Rafała, dowiedziałem się, że jeszcze nie dojechali do Pacanowa. Zadeklarowałem, ze będę się kierował w ich stronę. Spotkaliśmy się przed mostem na Wisłoce.
Grupa liczyła pięciu śmiałków. Jedziemy główną drogą do Baranowa Sandomierskiego pod zamek. Robimy fotki i jedziemy dalej do Tarnobrzegu do Maka na "obiad", potem pod zamek po kolejne zdjęcie. Z Tarnobrzegu na Nową Dębę i Majdan Królewski. Tutaj odbijamy w stronę Woli Raniżowskiej a w Raniżowie grupa się podzieliła. Dwóch śmiałków (Rafał i Marcin) jedzie na Łańcut a reszta prosto na Rzeszów.
Trasa mi się bardzo podobała, podczas jazdy nie odczuwałem jakichś większych problemów. Udało się nawet zrobić zmianę przez kilkanaście kilometrów na średnich 30-35km/h. Rafał zostaje na kilka dni w domu to będzie jeszcze szansa pojeździć z nim po okolicy.
Kościół w Cmolasie © zukikiziu
Zamek w Baranowie Sandomierskim © zukikiziu
Zamek w Tarnobrzegu
Dystans124.84 km Czas05:10 Vśrednia24.16 km/h VMAX53.00 km/h Podjazdy429 m
Przecław
#zaliczgmine 74/160 woj. podkarpackie, 96/2479 Polska
Tym razem: Przecław
Poza lekim wiatrem na początku jechało się super. Kolejna gmina w podkarpackim do kolekcji.
Zamek Przecław zamknięty, nawet jakby udało się podjechać to fotki byłyby i tak kiepskie przy takim świetle.
Polska Walcząca, Rzeszów © zukikiziu
Tym razem: Przecław
Poza lekim wiatrem na początku jechało się super. Kolejna gmina w podkarpackim do kolekcji.
Zamek Przecław zamknięty, nawet jakby udało się podjechać to fotki byłyby i tak kiepskie przy takim świetle.
Polska Walcząca, Rzeszów © zukikiziu