Podsumowanie 2016
Rok 2016 skończył się bardzo szybko, nie wiem nawet kiedy ten czas uciekł...
Założenia na ten rok nie zostały wypełnione... już nic nie zakładam :D Nie byłem nigdzie pod namiotem. Przejechałem tylko jedną trasę z sakwami tzn. JPJ w sierpniu. Nie zaliczyłem też wszystkich gmin w woj. Podkarpackim. Brakuje mi kilku. Udało mi się za to przekroczyć 10kkm, przejechałem dokładnie 12751,53km czyli znacznie więcej niż planowałem (: Jak na razie to mój personal best. Liczę, że rok 2017 będzie jeszcze lepszym rokiem, ale czas pokaże (:
Pokręcone (:
Założenia na ten rok nie zostały wypełnione... już nic nie zakładam :D Nie byłem nigdzie pod namiotem. Przejechałem tylko jedną trasę z sakwami tzn. JPJ w sierpniu. Nie zaliczyłem też wszystkich gmin w woj. Podkarpackim. Brakuje mi kilku. Udało mi się za to przekroczyć 10kkm, przejechałem dokładnie 12751,53km czyli znacznie więcej niż planowałem (: Jak na razie to mój personal best. Liczę, że rok 2017 będzie jeszcze lepszym rokiem, ale czas pokaże (:
Pokręcone (:
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.