Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2015

Dystans całkowity:606.91 km (w terenie 64.00 km; 10.55%)
Czas w ruchu:32:58
Średnia prędkość:18.41 km/h
Maksymalna prędkość:74.41 km/h
Suma podjazdów:3241 m
Suma kalorii:5349 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:20.23 km i 1h 05m
Więcej statystyk
Dystans13.70 km Czas00:49 Vśrednia16.78 km/h VMAX32.00 km/h Podjazdy 53 m
Temp.5.0 °C SprzętSimplon Grid
Takie coś
Kategoria #szosowo, 0-49km
Dystans53.00 km Teren15.00 km Czas02:53 Vśrednia18.38 km/h VMAX33.00 km/h Podjazdy160 m
Temp.7.0 °C Sprzęt[Sprzedany] Dartmoor Primal Uczestnicy
Na północ
Kategoria 50-99km, #teren
Pojechaliśmy z Koną do Boru pod Głogowem Małopolskim. Super się jeździło, było nawet ciepło :)
Dystans6.97 km Czas00:21 Vśrednia19.91 km/h
SprzętSimplon Grid
Praca
Kategoria #praca, #szosowo
Dystans5.65 km Czas00:17 Vśrednia19.94 km/h VMAX43.71 km/h Podjazdy 44 m
Temp.10.0 °C SprzętSimplon Grid
Do grawitacyjnego.
Kategoria #szosowo
Pojechałem po nogawki od Rogelli i nową kasetę do Primala.
Dystans8.90 km Czas00:33 Vśrednia16.18 km/h Podjazdy 40 m
SprzętSimplon Grid
Praca
Kategoria #praca, #szosowo
Dystans17.66 km Czas00:43 Vśrednia24.64 km/h
SprzętSimplon Grid
Praca
Kategoria #praca, #szosowo
Dystans46.86 km Czas01:51 Vśrednia25.33 km/h VMAX57.41 km/h Podjazdy151 m
Kalorie 776 kcal Temp.12.0 °C SprzętSimplon Grid
Do babci na działkę :)
Kategoria #szosowo, 0-49km
Dystans11.15 km Czas00:34 Vśrednia19.68 km/h VMAX47.00 km/h Podjazdy 40 m
SprzętSimplon Grid
Praca
Kategoria #praca, #szosowo
Dystans8.10 km Czas00:26 Vśrednia18.69 km/h
SprzętSimplon Grid
Na piwo :)
Kategoria #szosowo, 0-49km
Dystans79.42 km Czas04:01 Vśrednia19.77 km/h VMAX74.41 km/h Podjazdy1031 m
Kalorie 1740 kcal Temp.10.0 °C SprzętSimplon Grid Uczestnicy
Szosowo
Kategoria #szosowo, 50-99km

Plan przewidywał jazdę z Kundello, Maćkiem i Piotrkiem, ale Paweł z choroby nie wyszedł jeszcze i zrezygnował z dzisiejszej jazdy.
Piotrek pojechał na Zimówce, całkiem zgrabna swoją drogą :) Początkowe kilometry poszły spokojnie. Pogoda taka se :P Zaczęło mżyć na około trzydziestym kilometrze, na 50 zaczęło już trochę padać. Wiał całkiem mocny wiatr, na szczęście z boku to trochę popychał. 
Najbardziej podobał mi się zjazdy do Niebylca i do Straszydla. Tutaj pobiłem swój rekord prędkości tj. 74,41 na liczniku.